13.03.2025

Jak to z tymi imieninami było...

Ciężkie jest życie dyrektora w Przedszkolu Sióstr Urszulanek na Sierczy. Normalnie w dniu imienin są życzenia, kawa, herbatka, ciasteczka... solenizant odpoczywa, wysłuchuje życzeń, odbiera uśmiechy, czyli kulturalnie i miło... ale nie u nas !!!

Siostra Bożena została postawiona przed ośmioma zadaniami, na które miała godzinkę czasu. Za każde wykonane zadanie otrzymywała medal i owacje na stojąco.

Pierwsze zadanie zapowiadało się super : babeczka i soczki...ale gdy już Siostra miała skonsumować te pyszności okazało się, że na ręce założyli jej rękawice narciarskie (dobrze, że nie bokserskie), wręczyli nóż i widelec i ...jedz kobieto tylko nie nakrusz ! Z soczkami też problem. Zanim się napijesz zgadnij co to za smak ( 5 soków)!

Kolejne konkurencje pokazały jakie talenty ma nasza Dyrekcja. Zgadywanie piosenek, które mruczą 5-latki; śpiewanie piosenek  wymruczanych przez Siostrę tak aby dzieci zgadły "Co to za melodia"; wymyślenie układów tanecznych do fragmentów 12 piosenek zestawionych w jeden ciąg ! (defibrylator nie był potrzebny). Wyścigi w parach ze związanymi kostkami; przewożenie ogromnych klocków na wózku transportowym; zgniatanie balonów przeciwnika; rozpoznanie na zdjęciach fragmentów przedmiotów i podanie gdzie w przedszkolu można je zobaczyć. Po rozwiązaniu trzyczęściowej krzyżówki (hasła pokazywały dzieci) Siostra Bożena odczytała hasło SIOSTRO JESTEŚ NA MEDAL!!!

Jeszcze tylko pieśń ku czci, prezenty od dzieci, cztery wiersze i można było skonsumować imieninowe cukierki.

Galeria