.webp)
Ojejku, ale super zabawa w ogrodzie! Wszyscy mali ogrodnicy wzięli swoje mini łopatki i zaczęli wielkie kopanie! „Tutaj będzie mieszkać marchewka! A tu pomidorki, żeby miały dużo słońca!” – wołali radośnie.
Najpierw była ziemia – miękka, pachnąca i troszkę na rękach. Ale to nic! Bo przecież ogrodnicy muszą się trochę ubrudzić, żeby wszystko rosło! Potem nasionka hop! do dziurek, a dzieci mówiły: „Rośnij szybko, będziesz najpiękniejszą roślinką!”
Kiedy przyszła pora podlewania, oj, wtedy zaczęła się najlepsza zabawa! Woda skakała wesoło, czasem nawet chlapała na kolegów. „Heeej! Ja też chcę polewać! Moje kwiatki są spragnione!” – wołały dzieci. A niektóre miały mokre rękawy, ale nikt się tym nie przejmował, bo przecież to tylko woda!
Na koniec wszyscy stanęli i patrzyli na ogródek. „Ale pięknie! Kiedy będą owoce?” – pytały niecierpliwie, choć roślinki dopiero zaczęły swoją podróż. Trzeba będzie czekać i patrzeć, jak rosną – codziennie troszeczkę wyższe!