Dopiero skończyły się święta, a my nie próżnujemy. Wczoraj mieliśmy spotkanie ze Skrabnikiem, a dziś gościliśmy w przedszkolu "TEATR Z UŚMIECHEM", który zagrał dla nas spektakl "Rajski ptak". Fabuła jest luźną adaptacją dobrze znanej historii o Pocahontas. A zatem co się działo na naszej przedszkolnej scenie? Otóż opowieść dotyczy momentu, gdy do Nowego Świata, zamieszkałego przez Indian przybywa ekspedycja angielska. Celem przybyszy, jest odszukanie na nieznanym lądzie mitycznych żył złota. Dla takich zdobyczy, kolonizatorzy gotowi są na wiele, nawet na zdegradowanie dziewiczej przyrody, nietkniętej nigdy przez Indian. Chciwy Gubernator zarządza wielkie wykopaliska, niszczące lasy tropikalne, osuszające rzeki. Na szczęście na drodze Anglików staje Pocahontas, czyli tytułowy Rajski Ptak. Swoimi siłami, a także siłami dzieci, próbuje wezwać na pomoc Matkę Naturę. Dzięki niej udaje się przegonić niechcianych przybyszów. Przy tej okazji nawiązuje się nić sympatii między Rajskim Ptakiem a jednym z przybyszów - Jakubem. Jakub musi wybierać między miłością, a posłuszeństwem rozkazom. Ostatecznie zwycięża miłość i Jakub pozostaje już na zawsze ze swoją ukochaną. Przedstawienie miało charakter interaktywny. Aktorzy angażowali dzieci, zapraszali na scenę, tańczyli z nimi i śpiewali piosenki. A na zakończenie zrobili sobie wspólne zdjęcie z każdą grupą. Nasza przygoda z teatrem kończy się na dziś. Aż do nastęnego razu.