Na podwórku troszeczkę nam się słoneczko schowało, jednak w przedszkolu świeci bardzo intensywnie. Dowodem tego są słyszane śmiechy i chichoty dzieciaków. Ostatnio dla ochłody pięciolatki zrobiły lody. A czterolatki widząc ile w tym frajdy zaplanowały razem z p. Ewą wyśmienite desery. Trochę im to zajęło, bo przygotowanie galaretki, wypełnionej przepysznymi owocami, ciastkami i oczywiście bitą śmietaną to nie lada gratka dla takiego czterolatka. Jednak desery były nie tylko przepiękne, ale również wyśmienite i bardzo słoneczne.